"To wbrew DNA tej stacji". Dziennikarka TVN tłumaczy, dlaczego przerwała wywiad z Żalkiem

Dodano:
Katarzyna Kolenda-Zaleska Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Katarzyna Kolenda-Zaleska wróciła do wydarzeń sprzed roku, kiedy to przerwała wywiad z politykiem Zjednoczonej Prawicy Jackiem Żalkiem.

Rok temu w programie "Fakty po Faktach" na antenie TVN 24 poseł Porozumienia Jacek Żalek rozmawiał z Katarzyną Kolendą-Zaleską o działaniach środowisk LGBT. W pewnym momencie zapytał dziennikarkę "co znaczy LGBT". – LGBT to są ludzie homoseksualni, transseksualni... – tłumaczyła Kolenda-Zaleska. – To nie są ludzie, to ideologia – podkreślił Żalek, co zdenerwowało dziennikarkę, która chciała przerwać rozmowę. Poseł próbował jednak dokończyć wypowiedź, zwracając uwagę dziennikarce. – Czy może się pani ocknąć, ja rozumiem, że jest gorąco... – powiedział i po tych słowach prowadząca przerwała, podziękowała mu za rozmowę i zakończyła połączanie (rozmowa odbywała się przez internet).

Decyzja o przerwaniu rozmowy wywołała burzę. Całą sytuację skomentował prezydeny Andrzej Duda.

"Decyzję podjęłam w sekundę"

Serwis Plejada zapytał dziennikarkę, dlaczego podjęła tak radykalny krok.

– Miałam dwa wyjścia: albo kontynuować rozmowę, albo ją zakończyć. Wybrałam to drugie. Dla mnie to było naturalne, że jeśli przychodzi polityk i mówi, że "LGBT to nie ludzie", to ja nie mogę tego zaakceptować. To jest wbrew wartościom, w które wierzę, wbrew DNA tej stacji, która jest otwarta na wszystkich ludzi i wbrew temu, jakie są moje poglądy. W związku z tym nawet się nie wahałam. Uznałam, że na antenie TVN24 nie może być miejsca na tego typu wykluczające i odhumanizowujące słowa. Podjęłam tę decyzję w sekundę, zwłaszcza że to był program na żywo, więc nie miałam się nad czym zastanawiać – dodawała dziennikarka, zaznaczając, że „wspiera wszystkich ludzi i do wszystkich ma szacunek”.

Źródło: TVN24 / Plejada.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...